SKIEŁKOWANY CHLEB ORKISZOWY

  Orkisz jest starą odmiana pszenicy, ma o wiele mniej glutenu i więcej składników odżywczych niż dzisiejsza pszenica. 

 

          

        Zboża w makrobiotyce są podstawą codziennego menu. W zależności od pory roku spożywa się ich od 30 do 50% w ciągu dnia (im zimniej tym jada się ich więcej). Powinno się je jeść jak najmniej przetworzone, tzn. lepsze jest całe ziarno niż mąka, przy czym chodzi tu o mąkę razową a nie białą, pozbawioną właściwie wszystkim składników- takiej w ogóle nie powinno się jeść. Jadamy więc głównie całe ziarno, ale też kasze i płatki. Należy je dobrze przeżuwać, bo dzięki temu są lepie trawione.
          Zboża dzielimy na glutenowe- pszenica, żyto, jęczmień i bezglutenowe- proso, gryka, amarantus, kukurydza, ryż, quinoa. Owies natomiast, wg Wikipedii nie posiada glutenu, jest jedynie zanieczyszczony przy jego obróbce glutenem i może stanowić problem dla osób chorych na celiakię lub mających alergie na gluten.
          Powinniśmy je spożywać codziennie w różnych kombinacjach- nie pomijając żadnego. Ja np. uwielbiam grykę, proso i ryż, ale nie unikam reszty zbóż, jadam je rzadziej, ale jadam:) Uwielbiam też quinoe, ale jest ona droga i jadam ją od święta.:)




Szklankę orkiszu należy namoczyć w wodzie na 24 h, po czym przesypać go na sitko wylewając wodę z moczenia do kwiatków.             
Przykryć papierowym ręcznikiem 2x na dzień przelewałć wodą, by był lekko wilgotny. 
           Po ok 3, 4 dniach pojawią się białe kiełki- wtedy będzie gotowy do dalszej obróbki.



Przepis:
skiełkowane ziarno zmiksować z pół szklanki wody





 do miski wsypałam łyżeczkę soli i 2 dkg drożdży, wlałam zmiksowany orkisz


wymieszałam z drożdżami, przykryłam ściereczką na godzinę, by drożdże podrosły.
          Po tym czasie do mikstury wlałam 2 łyżki oleju i zaczęłam wsypywać mąkę orkiszową, najpierw jedną szklankę, a potem mieszałam, mieszałam i dodawałam tak długo mąkę, aż zaczęło się tworzyć zwarte, miękkie ciasto, które wyrabiałam 15 minut od czasu do czasu podsypując mąką.
          Gdy już ciasto było dobrze wyrobione wsadziłam go do brytfanki i wstawiłam do gorącego piekarnika, piekłam chlebek 70 minut w 200 stopniach.







          Z tym chlebem można eksperymentować- kiełkować np. żyto, jęczmień, albo mieszać różne ziarna tak jak i mąki- dodać trochę mąki jaglanej, amarantusowej czy gryczanej- inwencja twórcza nieograniczona!!!

Jak raz upieczecie ten chlebek to już na zawsze się w nim zakochacie:)










6 komentarzy:

  1. Nie miałam pojęcia, ze taki chleb istnieje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypiekałyśmy sobie kiedyś z Mamą chleb orkiszowy, jak jeszcze mieszkałam z Rodzicami :D !!.

    Daj znać, jak będziesz robisz warsztaty, to zabiorę Mamę i przyjedziemy !!

    OdpowiedzUsuń